sobota, 11 sierpnia 2012

.

ósmego dnia sierpnia, zdarzył się cud
Cud w Zugdidi
pierwszy chłodny poranek
Przez chwile można było się poczuć niczym w Arkadi
Pierwszy raz od poczatku pobytu w Gruzji, odkrecilem kurek z ciepla woda
... pod prysznicem.
I nie dlatego, ze brakuje nam bieżącej, cieplej wody, ale do tej pory musiałem schładzać organizm,
tego pamiętnego porankiem było inaczej.
Czasami bardzo prymitywne potrzeby,
mogą być wielce ubóstwiane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz